anavaughnbecker.com

Aż Do Kości 2

Monday, 6 September 2021 mocne-uderzenie-cda

Z jakiego powodu? anonim11 (*. 68. 11) 2019-07-21 23:06:13 +1 @b4karo: Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i nie zależy tego podważać ani nawet się pytać. Tez mam fobie na punkcie paru aktorów... Tego nie da się wytłumaczyć... Ludzki mózg jest niesamowity i umie płatać różne figle... Na przykład: zmusił mnie żebym to napisała chociaż wcale nie chciałam... Pokaż wszystkie odpowiedzi [1] anonim225 (*. 64. 225) 2018-02-04 17:52:07 +10 jezu ryczałam. pawdziwa historisa, w sensie że relna. mocny film i szanuje mega aktorke anonim116 (*. 62. 116) 2018-01-22 13:39:52 +6 anonim105 (*. 56. 105) 2018-01-13 23:28:33 Film cudowny ale końcówka nie zadowala anonim230 (*. 237. 230) 2017-12-26 16:13:53 ten film nazywa sie Aż do kości a nie anorektyczka anonim247 (*. 225. 247) 2018-10-06 20:32:29 +5 @anonim230: Ale zmienili tytuł zeby mogł byc dostepny na cda (*. 147. 69) 2017-11-26 22:43:18 Gdyby nie te typowo amerykanskie wstawki typu terapeuta ktory mówi jej jak żyć, to byłoby bardzo wiarygodne. Fragment z karmieniem niesamowity, nie spodziewałam się tak poważnego podejścia do niekonwencjonalnej acz skutecznej metody leczenia traum.

Aż do kości 2.2

Kilka osób na forum zaznaczyło, jak to scena karmienia uzdrowiła dziewczynę. Wg mnie samo karmienie nie miało w cale zbawiennej mocy. Gdy matka zaproponowała Eli karmienie jak dziecka, dziewczyna raczej była zdegustowana i powiedziała, że to przemyśli, co raczej znaczyło "nigdy w życiu". Jej matka zauważyła tę postawę i nagle postanowiła dać jej otwartą furtkę na śmierć. Jednoznacznie pozwoliła jej umrzeć. Zaznaczyła, że to jej wybór, ale pozwoliła jej dokonać go przez nią samą, nawet jeśli oznaczało to śmierć. I ta śmierć przemówiła do Eli, nie karmienie butelką. Zgodziła się na karmienie, żeby pokazać matce, że chce jeszcze zawalczyć o życie i zdrowie. Później ten sen, w którym widziała swoje, zdaje się, zwłoki, które wyglądały tragicznie i były przeciwieństwem szczęśliwych chwil, jakim był wypełniony początek snu. To był kolejny krok do przodu dla niej, przestraszyła się śmierci. Zauważyła że da się być szczęśliwym, poczuła, że szkoda jej umierać. Ogólnie sam film przyzwoity, chociaż jeśli poruszał taki temat, mógłby być genialny, a nie był.

Zakochałam " się w nim. (*. 63. 2) 2017-12-29 13:14:47 +29 Piękny film. Wyobrażałam sobie go całkiem inaczej ale jest jeszcze piękniejszy. Dziwna końcówka ale ja bym jej nie zmieniała. Porusza temat problemów ludzkich. Moja siostra ma bulimie. Płaczę kiedy widzę, że toaleta jest zamknięta. Jestem tylko ja i ona. Moja mama zgineła w wypadku. Ten film podniósł ją na duchu i zrozumiała, że chce żyć i podróżować. Kocham Lily Colis jest najlepsza. Lily miała zaburzenia jedzenia więc brawo za odwagę, że była w stanie to zagrać. anonim132 (*. 35. 132) 2017-11-01 14:50:20 +22 Budzi emocje i daje do myslenia, wiec nie dla kazdego Film który może zmienić poglądy. polecam anonim163 (*. 129. 163) 2017-12-18 19:19:21 +15 Od kąt pamiętam miałam tzw. fobie na punkcie Lili Collins. Z tego co wiem była anorektyczką przez swojego ojca... Czy nadal jest tego nie wiem. Film jest naprawdę godny obejrzenia. Cóż mogę powiedzieć, życzę miłego oglądania tym co go jeszcze nie widzieli. To świetny film i wiele nam przekazuje b4karo 2018-12-23 18:24:39 +2 @anonim163: dlaczego bałaś się Lili Collins?

Podczas przygotowań do roli Lily Collins schudła 10 kilogramów. W tym czasie, a także w trakcie kręcenia filmu pozostawała w stałym kontakcie z dietetykiem w trosce o zachowanie zdrowia przy utracie wagi. Film "Aż do kości" dostępny jest na platformie Netflix, która wykupiła do niego prawa za 8 mln dolarów. Bądź z nami na bieżąco

Przerażająco chuda Lily Collins w filmie "Aż do kości" - Film Lily Collins, 28-letnia aktorka, a prywatnie córka muzyka Phila Collinsa, ma za sobą wymagające zadanie zawodowe. W filmie "Aż do kości" wcieliła się w dziewczynę chorującą na anoreksję. W nowej roli wygląda wręcz przerażająco: śliczna młoda kobieta wygląda dosłownie niczym sama skóra i kości. "Aż do kości" ("To The Bone") będzie miał światową premierę na Netfliksie 14 lipca. Film opowiada o dwudziestokilkuletniej anorektyczce (Lily Collins), która stara się pokonać swoją chorobę. Keanu Reeves wciela się w jej lekarza. W obsadzie znaleźli się również Carrie Preston, Lili Taylor i Alex Sharp. Światowa premiera "To the Bone" odbyła się na festiwalu Sundance. 28-letnia Lily Collins jako nastolatka sama zmagała się z zaburzeniami odżywiania, jednak udało jej się wyjść na prostą. Rola w "Aż do kości" wymagała od niej poważnej utraty wagi, którą osiągnęła pod ścisłą kontrolą specjalistów od żywienia. Zobaczcie, jak wygląda w filmie, i jak prezentuje się prywatnie.

aż do kości 2.2

148. 227) 2018-01-28 23:43:34 +23 @anonim21: Wszystkie filmy na cda są nielegalnie! Pokaż wszystkie odpowiedzi [5] anonim146 (*. 146. 146) 2018-04-22 14:38:02 +86 Kurde, Lili nawet jak jest brzydka to jest ładna anonim2 (*. 219. 2) 2018-08-29 22:54:23 +14 @anonim146: ona jest cudowna anonim224 (*. 227. 224) 2017-11-05 23:58:30 anonim69 (*. 239. 69) 2017-12-01 13:59:13 +47 Dlaczego to sie tak kończy? Co dalej?! Ale film cudowny, od razu chce sie spróbować jeść na nowo... anonim115 (*. 5. 115) 2018-01-31 15:30:00 +41 @anonim69: A ja dzięki temu zaczęłam się odchudzać anonim203 (*. 157. 203) 2018-04-07 14:15:21 +4 Pokaż wszystkie odpowiedzi [2] anonim15 (*. 242. 15) 2018-03-22 16:00:27 +37 Mam bmi poniżej 15. Staram się z tym walczyć. Nie wyglądam na tyle lat ile mam.., myślą ze jestem dzieckiem... Film mnie duzo nauczył, wyciągnęłam z niego lekcje anonim32 (*. 180. 32) 2017-11-23 21:53:17 +36 Nie chcę dodawać kolejniego głupiego komentarza pdt. super film czy coś takiego. Ale moim zdaniem ten film jest cudowny, wzruszający, i godny polecenia. "

  • Zakończenie, fabuła - Aż do kości (2017) - Forum - Filmweb
  • Upadek ikara obraz
  • Daniel z klanu
  • Kości online sezon 2
  • Anorektyczka (2017) Lektor 720p - CDA
  • Anna karenina cały film

Chwilami miałam wrażenie ze to kino klasy B. Nie podobała mi się rolą Keanu. Jakieś to wszystko przerysowane było, te jego niby kontrowersyjne metody, a jedyne co było kontrowersyjne to używanie słowa "f*ck" przez terapeutę. Oczywiście nie wymagam, żeby w filmie pokazywano mi wszystko, mam swoją wyobraźnię i wręcz lubię, jak muszę sobie sama coś dopowiedzieć, ale w tym filmie nie było do czego "dopowiadać" bo w przypadku kontrowersyjnych metod terapii, były po prostu braki fabularne. Scenarzyści chyba za bardzo skupili się na przedstawieniu dramatów życia prywatnego Ellen i tu mogłoby się wydawać, poniosła ich fantazja, tylko w gruncie rzeczy, odgrzali starego kotleta. No proszę was, matka która okazuje się lesbijką była juz w tylu filmach, że to zaczyna być nudne. Chyba, że to film oparty na faktach, to nie hejtuję, tylko współczuję. Generalnie można obejrzeć, ale bez fajerwerków. Scenariusz był po prostu niedopracowany. A, i tak btw nie rozumiem, jak ktoś może oczekiwać na drugą część, przecież wszystko zostało powiedziane.

To tak jakby mieli zrobić drugą część do Pretty Woman czy Nothing hill:)